Żywienie 9 latka z alergią
Witam serdecznie. Od kilku dni dość szczegółowo czytam artykuły zawarte na stronie przepisy dla dzieci. Jestem mamą 9-latka uczulonego na białko mleka krowiego oraz orzechy, który w dodatku uprawia bardzo intensywnie sport. Alergia objawia się skurczem oskrzeli i natychmiastowym katarem, a raczej mocno zapchanym nosem i kaszlem. Wiktor (mój syn) w związku ze swoją alergią nie spożywa praktycznie żadnych produktów mlecznych, które są głównym źródłem wapnia. Nie je ani mleka, serów, jogurtów, kefirów itp. W związku z tym, ze Wiktor jest typowym alergikiem, który nie ma naturalnej potrzeby próbowania nowych smaków, mam okropny problem z urozmaiceniem jadłospisu. A chciałabym żeby w dodatku ten jadłospis zawierał jeszcze produkty bogate w witaminy i minerały potrzebne mu w okresie wzrostu. Proszę o pomoc w ułożeniu diety i wskazanie które z mlek mogłabym mu podawać (aby dostarczyć wapń), bo powiem szczerze że jak czytam to wszystkie są uczulające. Nadmienię jeszcze że syn nie jada ryb (na sam zapach ma odruch cofający) a jajka tylko przetworzone (zawarte w przygotowanych daniami). Licząc na Wasza pomoc pozdrawiam Małgosia G.
Alergia na białka mleko krowiego dość mocno ingeruje w sposób żywienia wymuszając stosowanie diety eliminacyjnej. Poza mlekiem krowim i jego przetworami konieczna jest również eliminacja produktów, które zawierają ten składnik nawet w minimalnych ilościach. Często jest to dość trudne ze względu na niekompletny skład produktów umieszczany na żywności (np. bułki kajzerki). Eliminacja mleka i produktów mlecznych jest bezpośrednio związana z ryzykiem wystąpienia niedoborów składników żywieniowych. Zwłaszcza dotyczy to niedoboru wapnia i witaminy D. Niedobory tych składników w diecie są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, które wzrastają i potrzebują tych składników do budowy kośćca. Dlatego warto szukać innych źródeł tych składników. Zamiast mleka krowiego można włączyć do diety mleka roślinne. Z pewnością strawność białka mlek roślinnych nie jest taka jak białka mleka krowiego i trzeba o tym pamiętać, jednak mleka te są również źródłem wapnia, często są one również wzbogacane w wapń. Poza tym dostarczają innych składników mineralnych i witamin. Zaletą mlek roślinnych jest to, że nie zawierają cholesterolu i nasyconych kwasów tłuszczowych. W przypadku dzieci z alergią na pewno warto zachować ostrożność wprowadzając do diety nowe produkty. Nowy produkt należy wprowadzić w małych ilościach i najlepiej sam. Następnie należy obserwować czy nie występują reakcje alergiczne. Jeśli wszystko je w porządku można je włączyć do diety. Szczególną ostrożność warto zachować w przypadku mleka sojowego i ryżowego. Mleko sojowe może uczulać, ponieważ soja jest dość silnym alergenem. Poza tym soja zawiera fitoestrogeny, z tego tez powodu mleko sojowe ani sama soja nie powinny być spożywane w nadmiarze. Spożywanie soi i jej przetworów z umiarkowaniem nie powinno wiązać się z wywołaniem negatywnych skutków. W przypadku mleka ryżowego warto zwracać uwagę na pochodzenie i posiadanie specjalnych certyfikatów (informacje powinny być dostępne na opakowaniu), które gwarantują jego wysoka jakość. Jest to istotne ponieważ zdarzały się przypadki, że w mleku ryżowym wykryto arszenik.
Mleka roślinne nadają się do picia w czystej postaci. Można z nich również przygotowywać smaczne desery z dodatkiem owoców lub dodawać je do innych potraw. Wapnia należy również szukać w innych produktach. Do produktów zawierających wapń należą przede wszystkim rośliny strączkowe oraz zielone warzywa liściaste (brokuł, brukselka, jarmuż, endywia, kapusta).
Należy również pamiętać, że istnieją takie składniki pożywienia, które utrudniają wchłanianie wapnia. W przypadku diety bezmlecznej trzeba zwrócić na nie szczególną uwagę. Do czynników zmniejszających wchłanianie wapnia zalicza się: warzywa bogate w kwas szczawiowy (tj.: szpinak, szczaw, rabarbar), mocne napary herbaty czy kakao. W przypadku witaminy D to najlepszym jej źródłem są właśnie tłuste ryby morskie. Jeśli jednak Pani syn całkowicie nie toleruje ryb, nie ma sensu go do nich zmuszać i nakłaniać do jedzenia na siłę. Może to tylko utrwalić w nim niechęć do spożywania ryb, która może kiedyś z czasem przejdzie sama. Na razie proponuję zrobić badania na stężenie witaminy D. Jeśli okaże się, że Pani syn ma niedobór tej witaminy lekarz przepisze witaminę D. Jeśli nie to polecam stosowanie tranu w kapsułkach.
Podobnie z jajkami, warto je po prostu przemycać w innych potrawach np. naleśnikach czy plackach. Ciekawym pomysłem są placuszki, które przygotowuje się z jajek i bananów. Wystarczy zmiksować 2 jajka i jednego banana. Gotową masę po prostu usmażyć. Synkowi na pewno przypadną do gustu.
Poza tym warto dbać o duże urozmaicenie potraw i wykorzystywanie pełnowartościowych produktów żywieniowych. Dieta syna powinna zawierać świeże warzywa i owoce, chude mięsa i wędliny oraz produkty zbożowe i nasiona roślin strączkowych. W przypadku gdy Pani syn intensywnie trenuje nie można zapominać o odpowiedniej ilość płynów w ciągu dnia, najlepiej żeby była to czysta woda.
Jeśli syn nie jest zbyt chętny do spożywania nowych potraw można spróbować go zaangażować w gotowanie. Może syn sam poszuka przepisów w Internecie czy książce kucharskiej których chciałby spróbować i wtedy je we dwoje przyrządzić. Nic nie smakuje lepiej niż jedzenie zrobione samodzielnie.
mgr Magdalena Uchman
Dietetyk
Przeczytaj także: Mleko kozie, jako alternatywa dla mleka krowiego