TŁUSZCZ – przyjaciel czy wróg Twojego dziecka?
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy, że odpowiednio zbilansowana dieta odpowiada za prawidłowy rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny ich małych pociech. Złe nawyki żywieniowe dorosłych są często przenoszone na talerz dziecka, dlatego też, przygotowując dania dla swoich maluchów, pamiętajcie, że posiłki dla dzieci nie mogą być miniaturą posiłków dorosłego człowieka. Zapotrzebowanie na składniki odżywcze zmienia się wraz z wiekiem, należy więc dopasować jadłospis do indywidualnych potrzeb dziecka.
Dlaczego nie należy unikać dodatków tłuszczowych w posiłkach dzieci?
W 1. roku życia dziecka dieta powinna zawierać najwięcej, bo nawet do 50% energii pochodzącej z tłuszczów. Zalecana zawartość wzorowana jest na składzie pokarmu mamy, dlatego w diecie niemowląt oraz małych dzieci nie należy ograniczać spożywania odpowiedniego tłuszczu! Zapotrzebowanie to spada wraz z wiekiem i już 7-9-letnie dzieci potrzebują takiej samej ilości energii pochodzącej z tłuszczu co dorośli.
Rola tłuszczu w organizmie dziecka
Jakie rodzaje tłuszczów powinny pojawiać się w diecie każdego dziecka?
Często posiłki dla dzieci są przygotowywane bez dodatku tłuszczowego, co może skutkować niedostateczną ilością niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). NNKT są to takie kwasy, których organizm ludzki nie potrafi wytwarzać samodzielnie, dlatego też muszą być dostarczać wraz z pożywieniem. Należą do nich kwasy z rodziny omega-6, których źródłem są oleje roślinne (m.in. słonecznikowy, sojowy, krokoszowy, kukurydziany oraz z pestek winogron) oraz kwasy z rodziny omega-3, m.in. kwas α-linolenowy występujący w olejach roślinnych (sojowym, rzepakowym, lnianym) oraz kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA), których źródłem są ryby morskie: makrela, łosoś, tuńczyk, sardynka czy śledź.
Znaczenie NNKT w diecie dziecka:
• Zmniejszają stężenie cholesterolu całkowitego i frakcję „złego” cholesterolu LDL,
• Zmniejszają stężenie trójglicerydów,
• Są potrzebne do prawidłowego transportu lipidów we krwi,
• Biorą udział w syntezie eikozanoidów, które uczestniczą w regulowaniu czynności układu sercowo-naczyniowego, w regulacji krzepnięcia krwi oraz ciśnienia tętniczego. Są także składnikiem budulcowym komórek , błon komórkowych i mitochondriów (dlatego są tak cenne w diecie dziecka, któremu cały czas tworzą się nowe komórki)
Co niesie za sobą niedobór NNKT w diecie?
• Zahamowanie wzrostu,
• Zmiany skórne i pogorszenie się procesu gojenia ran,
• Nadciśnienie,
• Kruchość naczyń włosowatych,
• Zmniejszenie stężenia eikozanoidów, czego skutkiem jest zwiększenie podatności na infekcje i zaburzenie czynności wielu narządów i tkanek.
Tłuszcze jednonienasycone również powinny pojawiać się w menu naszego dziecka. Obficie występują w oliwie z oliwek oraz bezerukowym oleju rzepakowym. Istnieją dowody na to, że odgrywają korzystną rolę w profilaktyce miażdżycy. Obniżają frakcję „złego” cholesterolu LDL (lipoproteiny niskiej gęstości) jednocześnie podwyższając poziom „dobrego” HDL (lipoproteiny wysokiej gęstości).
Nie możemy pominąć nasyconych kwasów tłuszczowych. W niewielkich ilościach są one niezbędne do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania młodego organizmu. Źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych są m.in.: masło, śmietana oraz wyroby cukiernicze. Mogą one wspaniale smakować ale spożywane w nadmiarze mogą powodować wzrost poziomu cholesterolu we krwi, a także przyspieszać rozwój miażdżycy i niektórych nowotworów. Należy dlatego nie przekraczać wskazanego dziennego spożycia określonego dla tłuszczów nasyconych. Powinny pochodzić jedynie ze świeżego masła (nie smażymy na maśle!), które zawiera potrzebny dzieciom cholesterol (składnik m.in. błon komórkowych i otoczki mielinowej) oraz witaminy A i D.
Jakich tłuszczów powinniście unikać w diecie swojego malucha?
Niewskazanymi tłuszczami w menu dziecka, a także kobiet ciężarnych i karmiących są kwasy tłuszczowe typu trans. Powodują one odkładanie się blaszek miażdżycowych oraz mają działanie rakotwórcze. Głównym źródłem są margaryny twarde dodawane do wyrobów cukierniczych i czekolady. Dlatego też należy ograniczać spożycie słodyczy do minimum w każdej diecie, zwłaszcza w diecie waszych maluchów.
Dzieci i młodzież są najczęściej narażone na skutki nieprawidłowego żywienia ze względu na bardzo intensywne procesy wzrastania. Zarówno niedobory składników odżywczych, jak i ich nadmierne spożycie może negatywnie wpływać na stan zdrowia w dzieciństwie oraz w późniejszych etapach życia. Jeżeli chcesz aby rozwój Twojego dziecka przebiegał prawidłowo, pamiętaj aby w przygotowywanych posiłkach nie zabrakło zalecanych ilości odpowiednich dodatków tłuszczowych.
Mgr inż. Angelika Drozd
Dietetyk
Przeczytaj także: Bananowe szaleństwo