Co przygotować dziecku do szkoły?
Pani Dietetyk prosiłabym o poradę co najlepiej dawać dziecku do szkoły? Zależy mi na pełnowartościowym II śniadaniu. Pozdrawiam, Ola.
Pełnowartościowe drugie śniadanie powinno zapewnić dziecku zastrzyk energii niezbędny do prawidłowej pracy mózgu, a zatem do łatwiejszego skupiania uwagi na zajęciach. Głód lub zbytnie wahania stężenia glukozy we krwi spowodowane niezdrowymi przekąskami nie sprzyjają koncentracji i mogą powodować trudności w przyswajaniu wiedzy. Dlatego, oprócz posiłku w szkole, ważne jest, aby uczeń nie wychodził z domu bez zjedzenia śniadania.
Drugie śniadanie w szkole to zazwyczaj kanapka, gdyż łatwo ją zapakować do tornistra i zjeść na przerwie. Powinna ona być z pełnoziarnistego pieczywa, które zawiera wolno wchłaniające się węglowodany. Sprawia to, że energia z nich jest uwalniana stopniowo i zapewnia stałe i stabilne dostarczanie glukozy do mózgu. Ponadto pieczywo takie jest źródłem błonnika, witamin z grupy B i minerałów. Może to być chleb razowy lub dobrej jakości bułka grahamka (nie barwiona karmelem, z widocznymi w sporej ilości otrębami).
Pieczywo smarujemy masłem lub dobrej jakości margaryną. Tłuszcze są potrzebne m.in. do budowy układu nerwowego, a także są nośnikiem witamin A, D, E i K, które pomagają dziecku rozwijać się prawidłowo. Do kanapki dodajemy pełnowartościowe białko (jaja, ser, twaróg, pieczone mięso), któro jest budulcem dla rosnącego organizmu oraz warzywa (pomidor, sałata, ogórek, rzodkiewka, papryka i inne) – źródło witamin i minerałów.
W zestawie drugiego śniadania nie powinno zabraknąć owoców. Może to być jabłko, gruszka, banan, mandarynki, śliwki lub każde inne owoce, które łatwo zjeść bez możliwości zbytniego ubrudzenia się. Owoce dostarczają cennych witamin (zwłaszcza witaminy C), minerałów, w tym potasu, który poprawia koncentrację i zdolność myślenia, pomaga w dostarczaniu tlenu do mózgu.
Do drugiego śniadania warto dorzucić garstkę orzechów lub migdałów, które są dobrym źródłem magnezu. Pierwiastek ten odpowiada za prawidłową pracę mięśni i nerwów, zapobiega zmęczeniu, potrzebny jest zwłaszcza w sytuacjach stresowych.
W omawianym posiłku powinno się znaleźć również mleko lub przetwory mleczne. Może to być zwykłe mleko (na rynku dostępne są naturalne mleka w kartonikach o poj. 200 ml ze słomką), naturalny jogurt lub kefir w małym kubeczku. Są one przede wszystkim źródłem łatwo przyswajalnego wapnia niezbędnego do prawidłowego rozwoju układu kostnego. Dzięki odpowiedniej jego ilości w diecie kręgosłup dziecka będzie mniej podatny na wady postawy powstałe w wyniku noszenia zbyt ciężkiego tornistra lub złej pozycji przy biurku. Nie polecam słodkich napojów mlecznych „udających” mleko ani też słodzonych owocowych jogurtów czy deserków mlecznych, gdyż zazwyczaj zawierają zbyt dużo cukru.
Zarówno do drugiego śniadania, jak i pomiędzy posiłkami uczeń powinien mieć do dyspozycji butelkę z wodą (ewentualnie niesłodzony sok owocowy rozcieńczony z wodą). Odpowiednie nawodnienie organizmu jest również podstawą do prawidłowej pracy mózgu. Jest to istotne zwłaszcza, kiedy dziecko ma dużo zajęć ruchowych. Już minimalne odwodnienie może skutkować bólem głowy i kłopotami z koncentracją uwagi.
Stanowczo odradzam dawania dziecku do szkoły słodkich kolorowych napojów i soków oraz słodyczy w postaci batonów, cukierków czy też pączków i drożdżówek. Są to źródła cukrów prostych, które powodują szybki wzrost stężenia glukozy we krwi, a następnie jeszcze szybszy jego spadek. Takie wahania powodują u dziecka rozdrażnienie, nadpobudliwość i pogorszoną zdolność skupienia uwagi. Sprawiają, że w krótkim czasie odczuwa potrzebę zjedzenia kolejnej porcji cukru, co powoduje „błędne koło”. To samo dotyczy słodzonych przetworów mlecznych. Ponadto słodycze (oraz przekąski typu chipsy, paluszki, chrupki) nie dostarczają żadnych wartościowych składników odżywczych, a jedynie energię, której uczeń siedząc w ławce nie zawsze może spożytkować.
mgr Alicja Hojda
Dietetyk
Przeczytaj także: Śniadaniowy zawrót głowy