Cukier i słodycze w diecie dziecka
Autor: Sabina Grygierek
W codziennej diecie dziecka cukier jak i słodycze są potrzebne. Jednak podawane w nadmiarze są bardzo szkodliwe. Cukier i miód dostarczają nam węglowodanów prostych, które szybko zamieniane są na energię i podnoszą poziom glukozy we krwi. Daje to sygnał ośrodkom łaknienia w mózgu, że jesteśmy syci. Jednak nie na długo. Węglowodany złożone zawarte w ziemniakach czy produktach zbożowych są dłużej rozkładane w organizmie, nie podnoszą poziomu glukozy skokowo, tylko łagodnie, dzięki temu dłużej czujemy się najedzeni.
Powszechnie uważa się, że cukier działa pobudzająco. Jednak ma od działanie zupełnie odwrotne, działa uspokajająco. Poprawia koncentrację, ale jednocześnie powoduje senność. Ma także działanie przeciwdepresyjne. Poziom cukru we krwi nie ma bezpośredniego wpływu na nastrój i aktywność psychiczną. Samopoczucie zależne jest od przemian biochemicznych zachodzących w mózgu. Spożywanie cukrów pobudza cały cykl procesów biochemicznych w mózgu poprzez zwiększenie wydzielania insuliny. Wówczas także powstaje serotonina, które powoduje, że czujemy się mniej zestresowani i spięci a bardziej skoncentrowani i zrelaksowani.
Słodycze kojarzą nam się z dobrym nastrojem i odprężeniem, ich smak jest przyjemny. Zwykle pojawiają się na imprezach urodzinowych, wyjazdach, świętach. A człowiek dąży do sytuacji, które kojarzą mu się z przyjemnością, błogością, więc wraca do spożywania słodyczy, bo to przypomina mu się słodkie dzieciństwo. Jeśli dajemy dziecku słodycze w nagrodę lub pocieszenie lub jeśli dawaniem słodyczy okazujemy miłość to normalne, że potem kiedy jest mu smutno, zaczyna się pocieszać zjadając coś słodkiego.
Często zjadamy batonika zamiast konkretnego posiłku, dlatego że szkoda nam czasu. Zjedzenie obiadu zajmuje ok. 20 minut, a batonika tylko dwie. Musimy mieć jednak świadomość, że słodycze sycą na krótko i trzeba uważać, żeby za jakiś czas nie sięgnąć po następnego. Takie złe nawyki przekazujemy naszym dzieciom. Dziecko widzi, że jak się spieszymy to zamiast posiłku możemy zjeść batonika i to jest w porządku. W wielu rodzinach nie jada się w ogóle śniadań, co jest ogromnym błędem. Jest to najważniejszy posiłek dnia. Po kilkugodzinnej przerwie nocnej poziom glukozy w naszym organizmie jest bardzo niski. Należy wówczas zjeść pełnowartościowy posiłek, który dostarczy nam nie tylko energii ale także składników mineralnych i witamin. Dziecko, które pójdzie do szkoły bez śniadania będzie osłabione, zmęczone i rozkojarzone. Jeśli ma możliwość to na pewno zajrzy do szkolnego sklepiku po batona. Dlatego śniadania powinny byś niezbędnym elementem codziennego jadłospisu.
Słodycze można podzielić na takie które są bardzo niezdrowe i takie, których zjedzenie od czasu do czasu nie wyrządzi żadnej szkody dla organizmu. Do tych najgorszych zaliczamy takie, które powoli rozpuszczają się w buzi albo oblepiają zęby, czyli lizaki, twarde cukierki, gumy rozpuszczalne. Jest to bardzo dobra pożywka dla bakterii powodujących próchnicę. Dlatego najlepiej zaraz po zjedzeniu umyć zęby.
Ze wszystkich słodyczy najzdrowsza jest czekolada (nie nadziewana). Dostarcza ona magnezu, wapnia i żelaza. Do lepszych słodyczy należą także sezamki, batoniki musli i z ziarnami a także chałwa. Chociaż ta ostatnia jest bardzo kaloryczna. Przy wyborze słodyczy warto czytać etykiety, ponieważ niektóre batoniki zawierają utwardzone tłuszcze roślinne, których małe dzieci nie powinny jeść.
Co znajdzie się na talerzu dziecka, o tym decydują rodzice. To my ustalamy jaka ilość łakoci pojawi się w jego diecie. Oczywiście jedzenie powinno być przyjemnością. Jeśli więc dziecko jest aktywne fizyczne, bawi się, biega, zjada pełnowartościowe posiłki, to słodki deser na pewno mu nie zaszkodzi. Najważniejsze jest to, żeby słodycze nie zastępowały posiłków, nie były nagrodą ani narzędziem przekupstwa. Słodycze można zastąpić suszonymi owocami lub orzeszkami, które są zdrowe i dostarczają witamin i składników mineralnych. Bardzo zdrowe są także domowe wypieki na drożdżach. Kawałek drożdżowego placka ze szklanką mleka czy kakao stanowi pożywny posiłek.
mgr inż. Sabina Grygierek
Dietetyk
Przeczytaj także: Warzywa mrożone w diecie dziecka
