Moje dziecko to niejadek. Czy to powód do zmartwień?
Moje dziecko to typowy niejadek, unika wielu pokarmów i w ogóle mało je. Takie zdanie najczęściej słyszę pracując na akcjach profilaktycznych dla dzieci. Problem niedożywienia wśród dzieci jest według rodziców bardzo duży, jednak eksperci w badaniach wykazują, że jedynie kilka procent dzieci naprawdę jest zagrożonych niedożywieniem. Dlaczego te statystyki się tak różnią? Przede wszystkim rodzice chcąc dla swojego dziecka jak najlepiej boją się, że odmowa przyjmowania pokarmów, szczególnie nowych może wpływać na monotonność diety i jej możliwe niedobory. Przyczyn takiej sytuacji może być kilka.
Po pierwsze należy pamiętać, że małe dziecko w pewnym momencie naturalnie traci zainteresowanie jedzeniem na rzecz poznawania świata. Jest bardziej skupione na zabawkach, ludziach czy zjawiskach a jedzenia schodzi u niego na drugi plan. Może to budzić niepokój u rodziców, którzy szczególnie w okresie pierwszego roku życia przyzwyczajeni byli do dziecka domagającego się posiłku. Należy pamiętać również, że dzieci powoli poszerzając swoją dietę poznają bardzo dużo nowych smaków, co może być dla nich przytłaczające. Naturalnym tego efektem może być odmowa spożywania niektórych produktów. Takie zjawisko nazywane jest neofobia, która oznacza lęk przed nowymi pokarmami. Musimy w tej sytuacji być cierpliwi i wyrozumiali ponieważ sami również mamy czasem opory do jedzenia nowych szczególnie nieznanych nam potraw. Ważne jest aby zwrócić jedynie uwagę na to czy zjawisko to się nie poszerza, a dziecko nie odmawia coraz to większej grupy produktów lub wycofuje się z tych które już tolerowało. Wtedy należy zasięgnąć opinii eksperta – dietetyka lub psychologa. Często mamom może również wydawać się, że ich dziecko spożywa za mało kalorii i składników odżywczych w danym dniu. Należy wtedy pamiętać również o energii dostarczanej z soków, słodkich napojów oraz przekąsek i słodyczy. Nie tylko zapewniają one dużą dawkę kalorii ale również mogą sycić dziecko, które automatycznie nie ma apetytu jeść głównych posiłków.
Odmowa jedzenia przez malucha może być również oznaką jego buntu lub chęci wyrażenia swojej sprawczości. Może on np. za pomocą jedzenie zdobywać większe zainteresowanie rodziców lub wręcz przeciwnie okazywać niezadowolenie z ich zachowania. W każdej z tych sytuacji rodzice powinni nadal traktować jedzenie jako część normalnych aktywności codziennych i nie przywiązywać do niego nadmiernej uwagi bo nasilałoby to niewłaściwe zachowania dziecka. Im więcej rodzice skupiają się na jedzeniu tym więcej sprawczości w swoim działaniu ma dziecko co jedynie potęguje problem. Przy częstych odmowach jedzenie przez dziecko ważne jest, żeby obserwować również jego zachowanie w innych sytuacjach. Zdarza się bowiem, że dziecko, które dodatkowo jest apatyczne, smutne, mało aktywne odczuwa pewne dolegliwości związane z chorobą np. celiakią lub występuje u niego zjawisko anoreksji wczesnodziecięcej. Są to przypadki bardzo rzadkie ale przy narastającym niepokoju opiekunów i zdecydowanych zmianach zachowania dziecka również warto skierować się do właściwego specjalisty.
W jaki sposób można sprawdzić jednak czy dziecko jest zdrowe, prawidłowo wzrasta i problem niejedzenia to tylko przejściowy niegroźny stan? Najważniejsze to stałe monitorowanie wzrostu i wagi dziecka na siatkach centylowych. W przypadku kiedy rozwój utrzymuje się w granicach normy a zachowanie pociechy nie wskazuje na inne dolegliwości spokojnie można przeczekać okres „niejadka”. W przypadku kiedy parametry się obniżają lub stoją w miejscu ważna jest konsultacja lekarska i poszukanie głębszych przyczyn takiego stanu rzeczy. Jeżeli jednak wszystko jest w porządku istotne jest, żeby opiekunowie nie przywiązywali nadmiernej uwagi do jedzenia, pilnowali przekąsek w diecie malucha, które mogą hamować apetyt oraz powoli na zasadzie zabawy wprowadzali nowe produkty. Posiłki powinny być jedzone przy stole w rodzinnym gronie bez dodatkowych atrakcji tj. telewizji czy komputera i powinny trwać ściśle określony czas po którym wszyscy odchodzą od stołu. Dzięki temu dziecko nabierze dobrych nawyków żywieniowych, będzie świadome tego co je i powoli przestanie grymasić biorąc przykład z rodziców lub rodzeństwa. Zdefiniowany czas na posiłek pozwala nauczyć malucha, że jeśli nie zje będzie głodny do następnego posiłku i utrwali w nim prawidłowy sposób regularnego jedzenia. Wszystkie te procedury mogą być na początku trudne w realizacji ale przy odpowiedniej wytrwałości rodziców dziecko dostosuje się do sytuacji i problem jedzenia powoli się unormuje.
Karolina Macała
Dietetyk
Przeczytaj także: Nadwaga i otyłość wśród dzieci