Nasiona roślin strączkowych w żywieniu dzieci
Groch, fasola, bób, soja, soczewica i cieciorka są mało popularnymi produktami na naszych stołach. Bardzo niesłusznie gdyż są bardzo ważnym źródłem białka roślinnego, którego wartość odżywcza jest wyższa niż białka zbóż. Dlatego wegetarianie też cieszą się dobrym zdrowiem, mimo iż nie spożywają białek pochodzenia zwierzęcego. Suche nasiona roślin strączkowych dostarczają znacznych ilości składników mineralnych, których zestaw jest bardzo urozmaicony. Makroelementy występujące w nasionach to głównie fosfor, potas, magnez, wapń, które chronią nasz organizm przed nadciśnieniem i chorobami układu krążenia. Mikroelementy, które znajdziemy w tych nasionach to żelazo, cynk, miedź, mangan mające wpływ na procesy krwiotwórcze, układ nerwowy. Zawartość wszystkich witamin z grupy B jest wyższa niż w innych produktach spożywczych. Na uwagę zasługuje obecność błonnika pokarmowego, który reguluje pracę jelit, a także zapewnia uczucie sytości, walczy z nadmiarem złego cholesterolu w organizmie.
Mamy mogą się obawiać nieprzyjemnych sensacji żołądkowo – jelitowych u swoich pociech po podaniu nasion. Odpowiednie przygotowanie nasion roślin strączkowych niweluje jednak objawy uboczne fermentacji w jelitach (a niewielka fermentacja jest korzystna dla pracy jelit).
Najbezpieczniej jest zacząć podawać te produkty od nasion niedojrzałych jak fasolka szparagowa, groszek zielony, są najdelikatniejsze i nadają się do podawania już dla niemowląt.
• Groszek zielony – można podawać od 6 miesiąca życia; ma delikatny smak i szybko się gotuje; przygotowujemy, jako puree, w zupach, sałatkach, jako pastę na kanapki
• Fasolka szparagowa – można podawać już od 7 miesiąca życia; przygotowujemy, jako puree, dodatek do obiadu, w sałatkach.
• Soczewica – można podawać od 2 roku życia; na rynku dostępna czerwona (gotuje się najszybciej i jest delikatna w smaku), brązowa, zielona; przygotowujemy, jako dodatek do zup, nadzienie do pierogów, naleśników, do sałatek, jako pasta kanapkowa
• Fasola – można podawać od 2 roku życia; przygotowujemy duszoną z warzywami, w zupach, jako puree, w sałatkach
• Bób – można podawać od 2 roku życia; im młodszy tym lepiej smakuje; w drugim daniu, jako puree może zastąpić ziemniaki, ryż lub makaron; przygotowujemy do sałatek, zup, jako puree
• Cieciorka (ciecierzyca) – można podawać od 2 roku życia; ma lekko orzechowy smak i ma najwięcej żelaza ze wszystkich nasion roślin strączkowych; przygotowujemy, jako dodatek do sałatek, nadzienie do pierogów, do zup
• Groch – można podawać od 2 roku życia; dla dzieci lepszy jest łuskany; przygotowujemy do zup, jako puree
• Soja – można podawać od 2 roku życia; zawiera nawet 40% białka; na rynku dostępna najczęściej w postaci przetworów: mleko (stosowane np.: w alergii na białko mleka krowiego), desery, ser tofu, (z którego przygotować można pasty kanapkowe lub udusić z warzywami), kiełki (dodajemy do sałatek);
Zdecydowanie spożywanie nasion roślin strączkowych przedstawia więcej zalet niż wad, dlatego zachęcam do wprowadzania tych produktów do diety zarówno dziecka jak i dorosłych. Produkty te należy wprowadzać stopniowo, badając tolerancję małego brzuszka na ten nowy przysmak. Przy regularnym spożywaniu kilkulatek może zjeść nawet porcję 100g nasion roślin strączkowych w postaci na przykład pieczonego kotlecika. Serdecznie polecam.
Małgorzata Bieńkowska
Dietetyk
Przeczytaj także: Produkty spożywcze w diecie dziecka po 1 roku życia