Parówki w diecie dziecka
Witam, chciałabym zapytać czy 1,5 rocznemu dziecka można podawać parówki te przeznaczone specjalnie dla dzieci? (czyli. np. "Sokoliki"czy "Morlinki")?
Witam,
stanowczo odradzam podawania tak małemu dziecku parówek, nawet tych rzekomo przeznaczonych dla dzieci. Jest to swojego rodzaju „fast-food” wśród wyrobów mięsnych. Nie są to produkty wartościowe i zasługujące na uwagę przy komponowaniu jadłospisu. Część z nich zawiera wątpliwej jakości mięso, konserwanty, niekiedy całą gamę wypełniaczy oraz substancje poprawiające smak. Nawet te parówki o „lepszym” składzie, podawane małemu dziecku, uczą je niezdrowych nawyków żywieniowych. Bo parówka to parówka i jeśli nauczymy malucha, że to dobry produkt, to w przyszłości nie będzie już wybierało tylko np. „Sokolików”, ale różne inne, z dużą zawartością niezdrowego tłuszczu, soli i konserwantów. A to prosta droga do nadwagi, otyłości i innych chorób cywilizacyjnych.
Podawanie parówek znacząco zwiększa udział białka w diecie dziecka, co również nie jest korzystne dla zdrowia. Półtoraroczne dziecko może zjeść około 35 – 40 g mięsa i wędlin dziennie. Oznacza to, że jedna parówka już „wyczerpuje limit” dobowy spożycia tego typu produktów. Nadmiar białka w diecie jest również przyczyną rosnącego odsetka otyłości wśród dzieci.
Dzieci lubią parówki, bo są smaczne i szybko się je zjada. Pamiętać jednak należy jeszcze o jednej ważnej rzeczy: o ryzyku zadławienia łatwo odgryzionym kęsem parówki. Również z tego względu parówki powinny być podawanie sporadycznie dzieciom dopiero od trzeciego roku życia. I wtedy oczywiście wybierać te z jak najmniejszą zawartością tłuszczu, soli i konserwantów, bez glutaminianu sodu, a z jak największym udziałem mięsa (które nie jest mięsem oddzielonym mechanicznie od kości). Najlepiej jednak w ogóle nie kupować tego typu wędlin ani dziecku, ani sobie.
mgr Alicja Hojda
Dietetyk
Przeczytaj także: Serek Bakuś o smaku malinowym