Pregoreksja
Najczęściej spotykanym pojęciem związanym z ciążą prawdopodobnie jest „zjadanie za dwóch”. Dziwnym więc wydaje się fakt, iż kobiety coraz częściej odbiegają od tego stereotypu, a wręcz przeciwnie rozpoczynają walkę z rosnącym zapotrzebowaniem energetycznym wpadając w chorobę zwaną pregoreksją. Pregoreksja czyli anoreksja w ciąży. Nie uznawana jeszcze za chorobę , a jednak coraz częściej występująca, zagrażająca głównie rozwijającemu się dziecku, ale i przyszłej mamie.
Tłumacząc to pojęcie nie sposób nie wspomnieć o nadmiernym zainteresowaniu swoim ciałem, kontrolowaniem liczby występującej na wadze , stosowaną dietą w trakcie ciąży. Kobiety nie akceptują rosnącej masy ciała, zaokrąglonego brzucha i bioder czy większego biustu. Zaburzony obraz sylwetki przekłada się niestety, na zachowania przyszłej mamy. Kobieta regularnie kontroluje ilość i jakość spożywanych posiłków, prowadząc do groźnych niedoborów pokarmowych. Uprawia nadmierną i często zbyt intensywną aktywność fizyczną, wywołuje wymioty tłumacząc innym, że to tylko towarzyszące ciąży nudności, a co gorsze sięga po środki przeczyszczające czy diuretyki, których stosowanie w ciąży może mieć negatywny wpływ na wzrastający płód lub nawet powodować poronienia.
Zacznijmy od przyczyn tego zjawiska. Żyjemy w czasach, gdzie kult pięknej szczupłej sylwetki obserwujemy na co dzień w mediach, gazetach czy telewizji. Często choroba ta związana jest również z trybem życia przyszłej mamy u takich grup jak modelki, aktorki, dziennikarki. Mówi się również o tendencji występowania tego zjawiska w trakcie ciąży, jeśli epizody anoreksji pojawiły się przed nią lub, gdy kobiety w przeszłości przeżyły traumę i mają niskie poczucie własnej wartości. Mechanizmy nie są do końca poznane jednak za silny uważa się czynnik psychiczny , który wykształca się głęboko w świadomości kobiet o zachowanie pięknej, jędrnej i szczupłej sylwetki nawet w ciąży, często przekładając wizerunek swojego ciała nad dobro i zdrowie dziecka.
Skutki dotyczące pregoreksji można odnieść zarówno do matki jak i do płodu, tj:
Skutki dla matki: nadciśnienie tętnicze, anemia, depresja poporodowa, osłabienie, wypadanie włosów, osteoporoza, problemy z karmieniem
Skutki dla dziecka( groźniejsze niż dla przyszłej matki): wiążą się z porodem przedwczesnym i mniejszą masą urodzeniową noworodka, upośledzeniem psychicznym i fizycznym, a nawet mogą skończyć się poronieniem.
Jeśli chodzi o leczenie wymaga ono specjalistycznej pomocy psychologicznej, wsparcia ze strony lekarza prowadzącego i najbliższej rodziny.
Dla przypomnienia dla wszystkich przyszłych mam- najnowsze wytyczne dotyczące przyrostu masy ciała w ciąży na podstawie BMI przedstawiają się następująco:
-Dla Kobiet o BMI poniżej 18,5 kg/m2: 12.7- 18.2 kg
-Dla BMI 18.5- 24.9 kg/m2: 11.4-15.9 kg
-Dla BMI 25- 29.9 kg/m2: 6.8- 11.4 kg
-Dla BMI powyżej 30 kg/m2: 5.0-9.1 kg
-Dla ciąży bliźniaczej: 11.4- 24.5 kg
Pamiętajmy ciąża to nie choroba. Zmiany w naszych ciałach są normalną konsekwencją tego stanu. Nadmierne kilogramy, przy pomocy odpowiedniej diety i aktywności fizycznej, zrzucimy po porodzie ciesząc się pięknym i zdrowym dzidziusiem.
Agnieszka Tokarz
Dietetyk
Przeczytaj także: Oliwa z oliwek w naszej diecie