Sery pleśniowe w ciąży
Autor: Sylwia Durzyńska
Wśród produktów, które zabrania się spożywać kobietom w ciąża są różnego rodzaju sery pleśniowe tj. brie, camembert, roquefort czy gorgonzola. Wyeliminowanie tych produktów z diety ciężarnej tłumaczy się ryzykiem zarażenia bakterią –Listerią, która może być niebezpieczna zarówno dla kobiety jak i dziecka. Do najczęstszych skutków listeriozy zalicza się poronienia czy przedwczesny poród, a także zaburzenia rozwoju układu nerwowego dziecka.
Jednak czy spożywanie wszystkich serów pleśniowych może stanowić ryzyko zarażenia tą bakterią?
Listeria monocytogenes, czyli odzwierzęca bakteria może stanowić zagrożenie dla ciężarnej kobiety tylko i wyłącznie w przypadku, gdy spożyte przez nią sery pleśniowe wyprodukowane są z mleka niepasteryzowanego, czyli nie poddanego obróbce termicznej. Wysoka temperatura stosowana podczas pasteryzacji mleka powoduje zniszczenie wszystkich aktywnych komórek bakterii, a co za tym idzie takie sery są zupełnie bezpieczne pod względem mikrobiologicznym.
Należy dodać, iż większość serów na polskim rynku produkowana jest z mleka pasteryzowanego. Szeroki asortyment tych produktów oraz informacje na etykietach pozwalają nam na znalezienie takiego sera, który nie tylko będzie zadowalał pod względem smaku, ale także pod względem bezpieczeństwa. Dla przykładu jedne z bardziej popularnych serów na polskim rynku tj. President Camembert, czy Turek Blu są produkowane właśnie z mleka pasteryzowanego.
Najlepszym rozwiązaniem dla kobiet, które lubią smak serów pleśniowych i nie potrafią się bez nich obyć w ciąży jest stosowanie serów jako dodatków do potraw po obróbce termicznej tj. np. po usmażeniu czy upieczeniu, która zniszczy ewentualne obecne komórki bakterii np. jako składnik sosów, farsz do pierogów czy element nadzienia rolad mięsnych.
Co więcej należy pamiętać, aby w ciąży nie spożywać serów nieznanego pochodzenia, wyprodukowanych bezpośrednio przez gospodarstwa rolne. Nigdy nie mamy pewności, z jakiego mleka zostały wyprodukowane, dlatego też należy unikać kupna serów bezpośrednio od gospodarzy, na targach czy nieznanych stoiskach. To samo dotyczy się spożywania różnego rodzaju sałatek czy innych potraw w z dodatkiem tego rodzaju serów w restauracjach czy innych punktach gastronomicznych, gdzie nie mamy informacji o pochodzeniu i sposobie produkcji sera.
Podsumowując należy pamiętać, iż spożywanie serów pleśniowych w ciąży nie jest stanowczo zabronione. Jak w każdym innym przypadku należy dokładnie zapoznać się z rodzajem produktu i informacjami zawartymi na opakowaniu tj. jego datą ważności oraz sposobem produkcji. Sery pleśniowe nie dostarczają nam żadnych cennych składników odżywczych, które byłyby niezbędne w czasie ciąży. Jeżeli jednak kobieta nie potrafi obyć się bez ich smaku może je spożywać jeżeli ma pewność, że są wyprodukowane z mleka pasteryzowanego, bądź po obróbce termicznej, ale musi pamiętać, iż są to produkty wysokokaloryczne i nie może spożywać ich bez ograniczeń.
Sylwia Durzyńska
Dietetyk
Przeczytaj także: Niebezpieczeństwo – alkohol podczas ciąży!
