Palenie papierosów a ciąża
Autor: Aleksandra Reyer
Wydaje się, że wiedza na temat palenia papierosów jest coraz większa. Obserwujemy wiele kampanii, mówiących o szkodliwości tytoniu oraz tego jakie korzyści płyną z uwolnienia się z nałogu. Przyszłe matki również mają sporą wiedzę, często planują rzucić palenie. W praktyce jednak okazuje się to trudnym zadaniem. Niepokojące statystyki mówią, że aż 11% kobiet kontynuuje regularne palenie papierosów będąc w ciąży, natomiast 1/3 mimo ciąży zdarza się zapalić papierosa.
Dobrze wiedzieć, że podczas palenia matki do tkanek i narządów dziecka zamiast tlenu dociera kilka tysięcy różnych substancji chemicznych. Wiele z nich jest rakotwórczych oraz toksycznych. Z uwagi na to, że układ odpornościowy dziecka nie jest jeszcze w pełni wykształcony, te zawarte w papierosach trujące związki są dla niego dużo bardziej niebezpieczne. Zbyt mała dostawa tlenu powoduje, że dziecko słabiej się rozwija. W konsekwencji jest mniejsze i mniej odporne na choroby. Często występują u niego trudności z oddychaniem i alergie. W odległym czasie mogą pojawić się choroby układu oddechowego np. astma oskrzelowa oraz częste zapalenie ucha środkowego. Dodatkowo dziecko palącej matki przychodzi na świat z objawami głodu nikotynowego. Jest bardziej niespokojne, częściej płacze i gorzej śpi. Ma na całe życie zwiększoną tolerancję na nikotynę. Wykazano, że dzieci palących matek w przyszłości częściej uzależniają się od papierosów niż dzieci matek, które nie paliły. Poza tym nałóg zwiększa ryzyko pojawienia się powikłań w ciąży, komplikacji przy porodzie, przedwczesnego porodu oraz poronienia. Nie rzadkim przypadkiem jest urodzenie się martwego dziecka oraz nagła śmierć łóżeczkowa. Co ważne, do takich konsekwencji może również prowadzić przebywanie ciężarnej wśród osób palących.
Równie istotne jest, aby przetrwać bez papierosów przez okres karmienia piersią. Mleko matki palącej zawiera bowiem mniej witaminy C i innych substancji odżywczych. Nikotyna oraz inne groźne substancje pochodzące z papierosów trafiają do organizmu dziecka. Może to wywoływać u niego bezsenność, okresy nadpobudliwości, kolki, biegunki, wymioty, przyspieszenie akcji serca oraz zaburzenia krążenia. Dodatkowo palenie zmniejsza ilość pokarmu i doprowadza do szybszego wygaśnięcia laktacji. Mimo wszystko palenie papierosów nie stanowi przeciwwskazania do karmienia piersią.
Nie powinno nas kusić porównywanie się z palącymi znajomymi, którym urodziło się zdrowe dziecko. W naszym przypadku nie musi być tak samo. Poza tym niektóre wady ujawniają się u potomka dopiero w późniejszych latach rozwoju.
Najlepiej dla nas i naszego dziecka byłoby rzucić palenie jeszcze przed poczęciem dziecka. Jeśli jednak nie planowałyśmy ciąży, rzućmy palenie z chwilą, w której dowiemy się, że nosimy pod sercem małego człowieka. Im wcześniej tym lepiej. Jeśli uda nam się zrezygnować z nałogu w ciągu pierwszego trymestru, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się już z prawidłową masą ciała i bez wad. Zdrowie dziecka powinno zmotywować nas do działania podwójnie. Jeśli jednak, mimo wszystko jest nam ciężko, bez wstydu zwróćmy się o poradę do lekarza. Dodatkowo porozmawiajmy też z rodziną i przyjaciółmi, aby wspierali nas w tym trudnym czasie rozstawania się z nałogiem. Pamiętajmy też, że po ciąży i okresie karmienia piersią, wciąż warto dbać o siebie i rozwijające się w naszym domu dziecko i dalej nie wracać do palenia tytoniu.
Aleksandra Reyer
Dietetyk
Przeczytaj także: Tabletki odchudzające w trakcie karmienia piersią
