Mięso w diecie niemowlaka
Autor: Alicja Hojda
W schemacie żywienia dla dzieci powyżej 9 miesiąca wyczytałam, że podaje się mięso oraz rybę (1-2 razy w tygodniu). Czy informacja w nawiasie dotyczy tylko ryby czy również mięsa? Kiedy podaję pół żółtka powinnam jeszcze dodać mięso czy wystarczy samo żółtko? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mięso należy podawać dziecku codziennie, ale 1-2 razy w tygodniu porcję mięsa zamieniamy na taką samą porcję ryby.
Jeśli chodzi o żółtko, podajemy je również codziennie, tak jak mięso. Nie są to produkty które można podawać zamiennie. Każdy z nich ma inne składniki odżywcze, które w zdrowej diecie niemowląt powinny być dostarczane każdego dnia.
Pani wątpliwości są zupełnie zrozumiałe, gdyż wokół podawania mięsa niemowlętom istnieje wiele kontrowersji. Jedni twierdzą, że jest niezdrowe np. z uwagi na współczesne metody hodowli, inni podają go zbyt wiele myśląc, że to jedyny zdrowy składnik diety. Stąd wielu rodziców staje przed dylematami typu: czy w ogóle podawać mięso, jeśli tak to jakie, ile i kiedy, jak je przyrządzać.
Ze względu na zawartość pełnowartościowego białka oraz łatwoprzyswajalnego żelaza mięso jest małemu dziecku potrzebne do prawidłowego wzrostu i rozwoju. Jako źródło budulca dla szybko rosnącego organizmu najlepsze są różne rodzaje i gatunki chudego mięsa.
Ważne jest urozmaicenie, gdyż pomimo najlepszych chęci, nie jesteśmy w stanie zupełnie wyeliminować z produktów spożywczych (czyli również z mięsa) różnych szkodliwych zanieczyszczeń. Podając cały czas jeden rodzaj mięsa, na dodatek pochodzący z tego samego źródła, narażamy dziecko na regularne spożywanie określonego rodzaju substancji szkodliwych (np. hormonów czy antybiotyków) i ich kumulację w organizmie. Jeśli natomiast będziemy urozmaicać dietę, to tym samym dziecko będzie narażone na o wiele mniejsze ilości toksyn przyjmowanych z mięsem. Nie oznacza to jednak, że można dziecku podać wszystko, byle tylko różnorodnie.
Błędem jest podawanie małym dzieciom przetworzonego mięsa: wędlin, zwłaszcza wędzonych, parówek, kiełbasek, pasztetów, konserw. Zawierają zbyt dużo zwierzęcego tłuszczu, soli i konserwantów. Unikać też należy tłustych smażonych mięs, panierowanych, grillowanych nad żarem. Niemowlętom i małym dzieciom nie wolno podawać wywarów z kości, gdyż zawierają dużo szkodliwych substancji uwalnianych z kości pod wpływem gotowania. Podobnie jest z podrobami, które kumulują w sobie metale ciężkie i inne toksyczne substancje. Dzieci nie powinny jadać też potraw z surowego lub półsurowego mięsa.
Pierwsze mięso pojawia się w diecie niemowlęcia około 6 -7 miesiąca życia. Powinno być ono najwyższej jakości, najlepiej ekologiczne, ale jeśli nie mamy dostępu do takiego, to przynajmniej powinno być bardzo świeże, pochodzące z zakładu posiadającego aktualny certyfikat ISO i prowadzącego system HACCP. To da nam gwarancję, że mięso jest dokładnie przebadane i odpowiednie pod względem jakościowym. Najbardziej odpowiednimi dla niemowląt i małych dzieci gatunkami mięsa są drób (zwłaszcza indyk i kurczak), królik, cielęcina i jagnięcina.
Przygotowując pierwsze mięsne posiłki należy je zawsze oczyścić ze skóry i widocznego tłuszczu, a następnie ugotować w wodzie bez dodatku soli i innych przypraw. Wywar trzeba wylać, a mięso rozdrobnić z ugotowanymi osobno warzywami wg preferencji dziecka. Od ósmego miesiąca życia mięso można gotować już razem z jarzynami. Można też piec je w folii, dusić lub gotować na parze.
Ile mięsa powinno jeść dziecko?
Zalecaną porcją początkową dla niemowląt jest 10 g mięsa na dobę. Pod koniec pierwszego roku życia ilość ta zwiększa się do 20 g. W drugim roku życia wystarczy, że maluch zje np. mały plasterek pieczonego mięsa i mały pulpecik w ciągu dnia. Wydawać by się mogło, że to bardzo mało, ale taka porcja zupełnie wystarcza. Jeśli mięso zostanie podane z warzywami, które są bogate w witaminę C, przez co poprawiają przyswajalność żelaza, to również nie musimy martwić się, że dziecku zabraknie tego minerału. Nadmiar mięsa, a tym samym białka w diecie nie jest korzystny dla zdrowia, gdyż może prowadzić do otyłości. Ponadto jest obciążeniem dla pracy wątroby i nerek.
mgr Alicja Hojda
Dietetyk
Przeczytaj także: Jaką mąkę wybrać?
