Ocena sposobu żywienia
Autor: Alicja Hojda
Witam, Chciałabym prosić o opinię na temat sposobu żywienia mojego dziecka, który stosuję, bo nie jestem pewna czy jest właściwy. Synek ma obecnie 21 mies., ma ok. 90 cm wzrostu i waży ok. 13,5 kg. Nasz jadłospis wygląda następująco:
Śniadanie: kaszka na ok. 220ml wody, różne rodzaje gotowych (Bobovita) czasem dodatkowo kanapeczka z dobrej jakości szyneczką.
Zupka: gotowane różne rodzaje, z ziemniaczkami, kaszą lub kluseczkami lanymi
II danie: ze słoiczka
Deserek: owoce, najczęściej banan, jabłko, jogurt dla dzieci lub deserek ze słoiczka
Kolacja: kaszka tak jak na śniadanie, ewentualnie kanapka. Dziecko było karmione piersią 7 miesięcy i potem mlekiem sztucznym. Już od dawna nie pije mleka, gdyż nie chciał, stąd te kaszki 2 x dziennie. Proszę o opinię na temat stosowanego żywienia i ewentualnie wskazówki co należałoby zmienić. Ja jestem z tych ostrożnych mam, ale mam wrażenie, że menu mojego dziecka jest wciąż mało "dorosłe". Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Witam,
Liczba posiłków jest odpowiednia, wzrost i masa ciała dziecka świadczą o tym, że rozwija się (rośnie) prawidłowo.
Jeśli podaje Pani synkowi dania ze słoiczków, to rzeczywiście trudno jest określić jego jadłospis jako „dorosły”. W pierwszej kolejności radziłabym je zastąpić samodzielnie przygotowywanymi obiadkami. Prawie dwuletnie dziecko z powodzeniem może zjeść danie złożone z porcji warzyw (surowych lub gotowanych), kaszy/ryżu/makaronu/ziemniaka oraz dodatku białkowego (mięsa, jaja, twarogu, nasion strączkowych). Nic nie stoi na przeszkodzie, by dziecko zjadło zdrowo przyrządzony obiad z dorosłego stołu.
Kolejna sprawa to słodkie kaszki. Ja zawsze radzę zamieniać je na samodzielnie gotowane kasze i płatki na mleku z dodatkiem świeżych bądź suszonych owoców. Te gotowe kaszki zawierają zbyt dużo cukru oraz zbyt mało błonnika pokarmowego. Można je podawać od czasu do czasu, ale w formie deseru/podwieczorku.
Jeśli dziecko nie chce pić mleka, można je zastąpić jogurtem naturalnym bądź kefirem. Podane z owocami świetnie zastąpią deserki ze słoiczka.
Przestawienie dziecka na „zwykłe” jedzenie i odstawienie słoiczków początkowo może być trudne i wymagać wiele cierpliwości. Wydaje mi się, że chłopiec przyzwyczajony jest jeszcze do bardziej papkowatej konsystencji pokarmów, dlatego nowe dania w innej niż dotychczas formie trzeba wprowadzać powoli, tak by dziecka za bardzo nie stresować i nie zniechęcać. Nie należy się zrażać niepowodzeniami, tylko konsekwentnie wprowadzać nowe dania poświęcając przy tym dziecku wiele uwagi. Najłatwiej będzie przygotowywać zdrowe posiłki dla całej rodziny i zachęcać synka do jedzenia przy wspólnym stole.
Przyrządzając taki obiad trzeba pamiętać, by nie był zbyt tłusty, ostro przyprawiony i nie zawierał zbyt dużej ilości soli. Dla dziecka można odłożyć osobną porcję przed przyprawianiem.
Na naszej stronie znajdzie Pani wiele przepisów na pyszne dania dla całej rodziny.
mgr Alicja Hojda
Dietetyk
Przeczytaj także: Tort dla alergika
