Metoda BLW część 2 – „ BLW w praktyce”
Wprowadzanie metody BLW to dobra okazja do tego, aby cała rodzina wzięła pod lupę swój sposób odżywiania. Przewód pokarmowy niemowlaka nie jest przystosowany do tego, co jedzą dorośli. Jak zatem połączyć wprowadzanie pokarmów stałych do diety maluszka z gotowaniem dla całej rodziny? Gotując posiłek dla rodziny możemy odłożyć porcję dla dziecka dopiero wtedy doprawić jedzenie dla całej reszty solą, pieprzem czy ziołami.
Dobrym rozwiązaniem będzie spożywanie razem z dzieckiem podobnych posiłków, zdrowych, z produktów dobrej jakości, gotowanych na parze. Będzie to dobre dla całej rodziny. Dziecko widząc, że reszta rodziny ma inny posiłek, zażąda jedzenia z talerzy dorosłych. Przygotowując jeden posiłek, ale z drobnymi różnicami np. w przyprawianiu możemy zaoszczędzić czas i pieniądze. Jak najczęściej należy sadzać dziecko przy stole w krzesełku do karmienia w czasie posiłków, dzięki temu maluch nauczy się, że posiłki to wspaniały czas, kiedy domownicy spotykają się, aby zjeść razem w miłej atmosferze.
Od czego zacząć?
Pamiętaj, możesz zacząć wprowadzać metodę BLW dopiero wtedy, kiedy dziecko potrafi solidnie siedzieć, inaczej może to grozić zachłyśnięciem się i niepotrzebnym strachem mamy i dziecka. Poza tym siadanie to etap, w którym pojawia się także umiejętność kierowania jedzenia z rączek do buzi. Oznacza to również, że dziecko wchodzi w etap, w którym jest wszystkiego ciekawe i szybko się uczy, a mleko nie wystarcza mu do dalszego rozwoju i należy powoli rozszerzać dietę.
Zacznij od wprowadzenia pojedynczych warzyw. Podgotuj marchewkę pokrojoną w słupki, cząstki ziemniaka, kawałek dyni, różyczkę brokułu czy kalafiora. Wywar w gotowania warzyw możesz podać dziecku do picia. Najlepiej jednak gotować na parze. Dalej wprowadzaj owoce np. surowe lub lekko podduszone jabłka. Rób także gęste kaszki, tak gęste, aby można było je kroić w kosteczkę.
BLW to naturalna metoda wprowadzania pokarmów stałych do diety maluszka, ale jeszcze niewiele rodziców się na nią decyduje. Problem tkwi w tym, że większość zapracowanych rodziców nie ma ochoty na bałagan, rzucanie jedzeniem, ponieważ słoiczki i papki są znacznie wygodniejsze. Dziecko karmione łyżeczką nie nabałagani, a cała zawartość łyżeczki wyląduje w jego buzi. Jednak karmienie metodą BLW daje większe możliwości rozwoju, dziecko samo siebie karmi, staje się w pewnym stopniu samodzielne i pewne siebie już od samego początku.
Nie martw się tym, że czasami dziecko nie ma ochoty na jedzenie, u ciebie także zdarza się sytuacja, gdy nie masz na coś ochoty, a dziecko również ma do tego prawo. Warto zatem podać dziecku kilka warzyw do wyboru. Dziecko musi poznać dane warzywo czy owoc z każdej strony, ogląda, wybiera, przebiera, wącha, smakuje i ma prawo je odrzucić lub zjeść, ma prawo decydować świadomie. Zanim dziecko zaakceptuje dany produkt i jego smak czasami potrzebuje aż 15 powtórzeń, dopiero wtedy uzna, że jest warte tego, aby trafiło do jego brzuszka i jest bezpieczne. Dlatego nie trać nadziei po dwóch próbach!
Co będzie przydatne?
1. Książka „Bobas lubi wybór” autorstwa Gill Rapley i Tracey Murkett. Znajdziesz w niej ogólne zasady i porady związane z wprowadzaniem BLW.
2. Ubranko do jedzenia lub szeroki śliniaczek. Większość mam na czas posiłku sadza malucha w samym pampersie lub pieluszce, to dobry pomysł zwłaszcza wtedy, kiedy dziecko je np. jagody i borówki, jednak foliowe ubranko czy śliniaczek także bardzo się przydają.
3. Krzesełko do karmienia z tacką - na początku możesz sadzać dziecko na kolanach, jednak krzesełko jest bardziej wygodne zarówno dla mamy jak i dziecka.
4. Talerzyk i plastikowe sztućce – będą potrzebne wam w dalszym etapie, kiedy dziecko będzie potrafiło nabrać jedzenie na łyżeczkę czy widelczyk i włożyć je do buzi.
5. Maty pod krzesełko – dzięki temu unikniesz brudnej podłogi.
Anna Baczyńska
Dietetyk
Przeczytaj także: Metoda BLW część 1 – „Wprowadzenie”